sobota, 14 września 2013

RECENZJA FIGURKI - Ryu Rycerz Zephyr z "Lord of Lords Ryu Knight"

Jakiś czas temu recenzowałem tu jedną ze swoich ulubionych serii mecha fantasy, pt. "Lord of Lords Ryu Knight" . Dziś przyjrzymy się figurce postaci, z tej serii właśnie pochodzącej - oto przed państwem słynny "Ryu Rycerz Zephyr" pilotowany przez Adeu.
*w recenzji gościnnie wystąpią także Sayaka Miki i Gundam Griepe*
MegaHouse Variable Action -"Lord of Lords Ryu Knight" - Ryu Rycerz Zephyr
Na początek, kilka tradycyjnych danych:
Typ figurki: Figurka ruchoma, "Variable Action"
Seria: "Lord of Lords Ryu Knight"
Postać: "Ryu Rycerz Zephyr"
Producent: MegaHouse
Materiały: ABS, PVC
Wysokość: Ok.13 cm
Cena: 130zł (bez przesyłki)
Data wydania: Czerwiec 2010 roku
Nakład:Standardowy
Data zakupu: Sierpień 2013
Sklep: AmiAmi




Na Ryu Rycerza polowałem już od dość dawna. Jakoże jest to zdecydowanie mój ulubiony Super Robot, to koniecznie musiałem włączyć go do swojej kolekcji. Problem był jednak w tym, że jakoże jest to cholernie rzadka figurka, to nie mogłem jej dopaść w żadnym sklepie (nawet na Mandarake). Pewnego dnia jednak szczęście się do mnie uśmiechnęło. Przeglądałem sobie z nudów dział "Pre-Owned" na AmiAmi i nagle w oczy rzucił mi się znajomie wyglądający pancerz. Z niedowierzaniem otworzyłem figurkę w nowym oknie i oczom mym ukazał się nikt inny, jak właśnie Zephyr. Stan figurki określany był jako "A" (teoretycznie nówka) pudełko zaś "B" (drobne uszkodzenia). Cena wynosiła 130zł. Po krótkim zastanowieniu i przeliczeniu dostępnych funduszy z radością dodałem Zephyra do koszyka i połączyłem go z zamówionym jako Pre-Order Griepem od Bandai.
Teraz pozostało tylko czekać, aż Griepe zostanie wydany, by moje zamówienie mogło być zrealizowane. I tak czekałem, i czekałem, i czekałem... i w końcu pod koniec sierpnia się doczekałem. Griepe został wydany, e-mail od Ami z prośbą o zapłatę pojawił się w mojej skrzynce pocztowej, więc nie pozostało nic innego, jak tylko zamówienie opłacić i czekać, aż oba roboty do mnie przyjdą.
Nie czekałem co prawda długo (ok. 10 dni) ale jednak ku mojemu zdumieniu paczka ta przeżyła chyba najciekawsze przygody spośród wszystkich moich dotychczasowych zamówień. Wszelkie moje pozostałe figurki szczęśliwie bez dłuższych przetrzymań omijały urząd celny i z Warszawy zasuwały prosto do mnie. Ryu i Griepe zaś najpierw pojechali do Komornik, potem do Poznania, tam przesiedzieli cały dzień, by potem znowu wrócić do Komornik... a dopiero potem ruszyli już prosto do mnie. Na całe szczęście, mimo że na trochu dłużej zatrzymali się w urzędzie celnym, to ni cła, ni vatu mi za nich nie naliczono (dziękuję panom celnikom za wyrozumiałość~).
Dosłownie wczoraj listonosz dostarczył mi papiurek, że mogę się przejść na pocztę, by odebrać swoją paczuszkę. I tak też zrobiłem. Polazłem, zabrałem, przyniosłem.
Powiem szczerze, że trochę się bałem o Zephyra. Pamiętam jeszcze niefortunną sytuację z moim "Star GaoGaiGarem", który również na Ami miał oznaczenie A/B, a jednak po wyjęciu go z pudła okazało się, że miał połamany staw w jednej ręce...
Zephyr na szczęscie dotarł w stanie nieskazitelnym. Dosłownie nówka sztuka, chyba nawet nigdy nie wyciągana z pudełka. Po dokładnej inspekcji, czy wszystkie części są na miejscu i czy niczego nie brakuje, z dumą postawiłem go na półeczce obok reszty figurek, po czym wyszedłem do pracy. Po powrocie poskładałem jeszcze swojego HG 1/144 Griepe'a, ale o tym w innej recenzji...

Przejdźmy teraz do głównej części recenzji~

Rzeźba i Malowanie

Muszę przyznać, że jestem naprawdę pod wrażeniem, jak bardzo MegaHouse się do tej figurki przyłożyło. Zephyr wygląda dokładnie tak, jak w anime, czy też "Super Robot Taisen NEO/OE". Każdy element został odwzorowany z niesamowitą wprost dokładnością. Nawet tak drobne szczegóły, jak dziurki na hełmie, czy też emblemat na tarczy.
Malowanie również oceniam bardzo pozytywnie. Żadnych odprysków, wszystko dokładnie i pieczołowicie zamalowane na odpowiedni kolor, nieważne czy jest to większa część, jak np. naramiennik, czy drobniutki szczegół, jak np. źrenice.
Miecz i  tarcza dołączone do zestawu również bardzo mi się podobają. Odwzorowano je bardzo wiernie i wyglądają dokładnie tak samo jak te, które zaobserwować można było w anime.
Krótko mówiąc zatem, Zephyr został idealnie przeniesiony z ekranu telewizora do świata rzeczywistego.
Bardzo ładnie wygląda też dołączona do zestawu karta "Mist Tarota", której Adeu używał, by wzywać Ryu Rycerza. Sayaka, mogłabyś może pokazać naszym czytelnikom tę kartę?
"Świetnie będzie się nadawać do cosplayu jako Adeu, nie sądzisz Goge?"
Podstawka jakaś super szczegółowa już niestety nie jest. Jest to po prostu czarny okrąg z wymalowanym na biało emblematem serii (dwa miecze skrzyżowane na tarczy). Szczerze jednak mówiąc, kto by się tam przejmował podstawką, skoro daniem głównym jest tutaj rewelacyjnie wykonana figurka?

Akcesoria i Pozowalność


Prócz samej figurki Ryu Rycerza, MegaHouse dorzuciło nam do zestawu kilka całkiem fajnych bajerów. W pudełku, oprócz głównej figurki, znajdziemy także:
-Miecz
-Tarczę
-Kartę "Mist Tarot"
-Wymienne łapki x4
-Podstawkę
-Specjalny uchwyt do tarczy, pozwalający wsunąć za nią miecz

 Pozowalnością Ryu Rycerz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jest o wiele bardziej ruchomy niż którakolwiek z moich pozostałych figurek, ba, może nawet odczyniać większe wywijasy, niż Revoltechy. Dodajmy do tego jeszcze wszystkie te akcesoria i z łatwością będziemy mogli odtworzyć niemal każdą znaną nam z serii anime scenę. Ryu Rycerza można ustawić w bojowej pozycji, w heroicznej pozie z uniesionym mieczem, odtworzyć jego atak kończący "Crush Dawn", lub też ustawić go w epickiej pozie kończącej cios, podczas której wsuwa on swój miecz za tarczę. Marzy się wam scena pojedynku między Zephyrem a inną postacią? Pewnie, czemu nie! Możliwości ustawienia figurki jest multum i jedynym ograniczeniem jest tu praktycznie nasza wyobraźnia.

Poniżej kilka przykładowych póz:










Jedyne zażalenie, jakie mam, to fakt że podstawka chwilami nie utrzymuje ciężaru figurki, i nózka się opuszcza...

Pudełko


Pudełko bardzo mi się podoba. Wykonane jest ładnie i z pomysłem. Żeby wyciągnąć figurkę bowiem nie trzeba rozpieczętowywać całego pudła. Plastik, w którym znajduje się figurka, jest wysuwany i po wyjęciu go z kartonowej części bardzo łatwo go otworzyć, by wyciągnąć zeń Ryu Rycerza. Jest to dużo wygodniejsze niż otwieranie górnej klapy od pudła, odchylanie listków i wyciąganie takowego plastiku, jak to z reguły z innymi figurkami bywa.
Podoba mi się też fakt, że pudełko ozdobiono symbolami i napisami znanymi z serii anime, podobnymi do tych, które znajdują się na karcie "Mist Tarot".
Kilka fotek:





Podsumowanie

Ryu Rycerz jest figurką naprawde udaną. MegaHouse naprawdę się przyłożyło i udało im się świetnie przenieść tego robota z ekranów telewizorów do świata rzeczywistego. Rzeźba i malowanie są rewelacyjne, pozowalność pozwala na ustawienie Zephyra na multum różnych sposobów, a dołączone do zestawu akcesoria uatrakcyjniają figurkę. Cenowo również nie wypada źle, bowiem 130zł za naprawdę rewelacyjną i niezwykle rzadką figurkę to moim skromnym zdaniem bardzo dobra cena. Jeżeli lubicie mecha fantasy i napotkacie kiedyś w sklepie tę figurkę, nie wahajcie się, warto ją kupić.


OCENA KOŃCOWA:

Rzeźba: 10/10
Malowanie: 10/10
Pozowalność: 9/10
Cena/Jakość: 9/10



Kilka fotek na koniec:


Sayaka i Ryu Rycerz

Ryu Rycerz i Gundam Griepe

Zaczyna się tu robić tłoczno...

Ryu Rycerz i jego pilot - Adeu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz